Ciekawa animacja rozwoju populacji ludzkiej na świecie, przedstawiająca sytuację od I wieku naszej ery do czasów współczesnych. Film prezentuje także przewidywany prognozowany wzrost ludności na Ziemi do roku 2050. Historia populacji ludzi na Ziemi.
Nie da się ukryć, że tempo wzrostu ludności świata jest strasznie nierównomierne w stosunku do historii ludzkości. Używając języka matematyki moglibyśmy powiedzieć, że mamy do czynienia ze wzrostem wykładniczym. Gwałtowne zwiększenie liczby ludzi na Ziemi to tak naprawdę dwa ostatnie stulecia. Wpływ na to miało oczywiście kilka czynników. Sprzyjająca sytuacja polityczna, rozwój medycyny, poprawa warunków życia, akumulacja pierwotna kapitału, zwiększenie wydajności uprawy itd. To wszystko miało i ma wpływ na gwałtowny wzrost ludności, który to niewątpliwie będzie jednym z problemów przyszłego świata.
Animacja wybiega w przyszłość przedstawiając nam rozwój populacji ludzi na świecie aż do roku 2050. Poniżej mapka z animacji, gdzie każda żółta kropka na mapie symbolizuje 1 mln ludzi. Szacuje się, że do końca XXI wieku populacja ludzi na Ziemi osiągnie poziom 10 mld.
Zobacz także:
Filmik czysto propagandowy… Nowy porządek świata i inne tego typu pierdzieluchy. Ludzie za to odpowiedzialni tworzą w umysłach widzów paranoje jakoby było nas zbyt dużo i „coś” z tym trzeba zrobić zanim będzie za późno. Prowadzi to do usprawiedliwiania pozbawiania człowieka jego praw i własności a w dalszej przyszłości do „kontrolowanego obniżenia” liczebności populacji świata. Celowo też wybrano taki sposób prezentacji zaludniania kuli ziemskiej. Mnożące się gwałtownie jaskrawe punkty przywodzą na myśl ekspansję wirusa. Taki jest przekaz do podświadomości…
Ludzi nie są wirusem!
„Po czym Bóg im błogosławił, mówiąc do nich: Bądźcie płodni i rozmnażajcie się, abyście zaludnili ziemię i uczynili ją sobie poddaną(…)” -(Księga Rodzaju 1,28)
Słowo Boże przeciw słowu ludzi… hmmmm
Poza tym liczba 10.000.000.000 (dziesięć miliardów) jest tak mała w skali naszej planety, że gdyby rozmieścić (równomiernie) tyleż osób w samej Australii to każdy miałby do dyspozycji ok. 770 metrów kwadratowych… Natomiast reszta kontynentów stała by pusta. O takich porównaniach to już nikt nie wspomina.
Ziemia może pomieścić i utrzymać wielokrotnie więcej niż 10 miliardów ludzi a jest nas dopiero 7.4 mld. Nie należy się zbytnio ekscytować.
Jak nie wspomina, przecież to ja pisałem o Australii. 🙂 A wracając do tematu, wszystko byłoby ok, ale jest jeszcze kwestia dostępu ludzi żywności, surowców i wody pitnej… Samo miejsce do życia to nie wszystko.