Osówka, Włodarz, Książ? Czym miały być tajemnicze podziemia wykute w Górach Sowich i na Pogórzu Wałbrzyskim? Zapraszam do oglądania drugiej części filmu poświęconego raportom Siegfrieda Schmelchera.
Bloki w raportach Schmelchera
W poprzedniej części filmu zaprezentowane zostały archiwalne raporty Siegfrieda Schmelchera, wyższego kierownika budowy Organizacji Todt. Siegfried Schmelcher był architektem, który w czasie wojny zajmował się projektowaniem kwater głównych Hitlera. Dzięki jego dokumentom poznaliśmy sposób planowania budowy nowych obiektów, głównie na przykładzie nowych podziemnych sztabów w Alpach. Szerzej omówiliśmy jego raporty w pierwszej części filmu. Oprócz sposobu projektowania kwater Schmelcher zdradził nam jeszcze jedną rzecz. Mianowicie całość kwatery podzielona była na tzw. bloki, a każdy z tych bloków miał swój numer. Natomiast poszczególne numery bloków przypisane były konkretnym kwaterom.
- Blok nr 1 – przewidziany był dla FHQ, Führerhauptquartier – Kwatery Głównej Hitlera.
- Blok nr 2 – przewidziany był dla OKH – Oberkommando des Heeres – Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych.
- Blok nr 3 – nie został ujęty na tym dokumencie, przypisywany był zazwyczaj dla OKM, czyli Oberkommando der Marine – Naczelnego Dowództwa Marynarki Wojennej.
- Blok nr 4 – przewidziany był dla OKL – Oberkommando der Luftwaffe – Naczelnego Dowództwa Sił Powietrznych.
- Blok nr 5 – przewidziany był dla RSS, czyli Reichsführera-SS, którego funkcję pełnił Heinrich Himmler.
- Blok nr 6 – którego również nie ma ujętego na tym dokumencie, przewidziany była dla RAM, skrót od Reichsaußenminister – Minister Spraw Zagranicznych, którego funkcję pełnił Joachim von Ribbentrop.
Osówka, Włodarz, Książ – Czym miały być?
Pora odnieść teraz zgromadzoną wiedzę do tego, co działo się w Górach Sowich przy budowie kompleksu Riese. Zauważmy, że przy numeracji bloków występuje pewna kolejność. W trakcie analizy dokumentów pojawiła się koncepcja mówiąca o tym, że Niemcy mogli zastosować ten sam system numeracji kierownictw budowy, co w przypadku w/w bloków. Pomysł ten był na tyle intrygujący, gdyż dzięki niemu moglibyśmy przypisać, który z podziemnych kompleksów przypadał dla jakiej kwatery. Oto co wiedzieliśmy do tej pory o kierownictwach budowy.
- Kierownictwo robót nr 1 znajdowało się w Domu Güntera koło schroniska Schirgenschänke. Kierownictwo to zajmowało się na pewno budową kompleksu Rzeczka i prawdopodobnie również kompleksem Osówka.
- Kierownictwo robót nr 2 znajdowało się na początku w Walimiu w zajeździe Deutsches Haus, później zaś zostało przeniesione do Willi Schneidera w Jugowicach. Kierownictwo to zajmowało się pracami przy kompleksach Włodarz i Jawornik.
- Kierownictwa robót nr 3 i 4, najbardziej zagadkowe, ponieważ funkcjonowały razem i miały wspólnego kierownika. Na ich temat prawie nic nie wiemy. Wiemy, że na początku znajdowały się w Sierpnicy, a później przeniesiono je do Jedlinki. Prawdopodobnie kierownictwa te pracowały przy kompleksie Soboń.
- Kierownictwo robót nr 5 znajdowało się w byłej szkole w Sowinie koło Sokolca. To kierownictwo zajmowało się pracami przy kompleksie Gontowa.
- Kierownictwo robót nr 6 znajdowało się przy zamku Książ. Zajmowało się jego przebudową oraz budową podziemi pod zamkowym dziedzińcem.
Dzięki założonej hipotezie (szerzej omawianej na filmie) przypisaliśmy następujące kompleksy poszczególnym sztabom.
- Kompleksy Rzeczka i Osówka byłyby wtedy jedną częścią przypisaną do Bloku nr 1. Ten z kolei przeznaczony był dla FHQ, czyli Kwatery Głównej Hitlera.
- Kompleksy Włodarz i Jawornik również byłby jedną częścią, ale przypisaną do Bloku nr 2. Ten blok przeznaczony był dla OKH, czyli Naczelnego Dowództwa Wojsk Lądowych.
- Blok nr 3 przeznaczony dla OKM, czyli Naczelnego Dowództwa Marynarki Wojennej. Zgodnie z raportem Schmelchera jego budowa została wstrzymana i nie była dalej realizowana w ramach zadania budowlanego Riese.
- Kompleks Soboń byłby przypisany dla Bloku nr 4. Ten z kolei przewidziany był dla OKL, czyli Naczelnego Dowództwa Luftwaffe.
- Kompleks Gontowa byłby przypisany do Bloku nr 5. Ten blok planowany był z kolei dla SS.
- Kompleks Książ byłby Blokiem nr 6. Ten numer bloku przypadał dla RAM, czyli Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
Zamek Książ dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych III Rzeszy?
Aby sprawdzić tę hipotezę udaliśmy się specjalnie do Zamku Książ w Wałbrzychu. Jeżeli nasza hipoteza miała okazać się prawdziwa to druga kolumna wskazująca na ilość metrów kwadratowych dla RAM w murowanych obiektach naziemnych powinna pokrywać się z powierzchnią użytkową zamku.
O metraż zamku zapytaliśmy Bogdana Rosickiego, przewodnika i pracownika Zamku Książ w Wałbrzychu. Ku naszemu zaskoczeniu okazało się, że ilość metrów kwadratowych w zamku i towarzyszących mu zabudowaniach jest niemalże równa ilości podawanej przez Schmelchera dla kwatery RAM.
- Metraż przewidziany dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych – 16802 mkw.
- Metraż Zamku Książ wraz z towarzyszącymi zabudowaniami – 16822 mkw.
Różnica raptem 20 mkw. nie może być tutaj przypadkowa. To by potwierdzało przynajmniej częściowo nasze założenia. Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że Schmelcher w listopadowym raporcie tylko dla Ministerstwa Spraw Zagranicznych podaje powierzchnię z dokładnością co do jednego metra, dla pozostałych kwater wartości są zaokrąglone do rzędu dziesiątek lub setek. Schmelcher znał już z góry dokładną powierzchnię, bo dla murowanych obiektów naziemnych przyjął sobie po prostu metraż Zamku Książ.
Przypomnę, że od pewnego czasu książańskie podziemia udostępnione są również do zwiedzania dla turystów. Szczegółowe informacje znajdują się na stronie www.ksiaz.walbrzych.pl.
Zobacz także: Alpejska twierdza III Rzeszy i Riese – Raport Schmelchera cz. 1
Współpraca
Film powstał przy udziale Bogdana Rosickiego, Romualda Owczarka i Ulliego Schäfftera.
Zdjęcia z powietrza: Michał Jabłoński
Lektor: Tomasz Sikora
Dziękuję wszystkim za pomoc w przygotowaniu filmu.
Uwielbiam historie Książa, jestem przynajmniej dwa razy do roku na tym zamku 🙂
A od jesieni zeszłego roku są już udostępnione podziemia.
Dzięki Grzesiek.
Jak zwykle ciekawy materiał poglądowy. Weiss wspominał też o komorach (halach) których obecnie nie ma.. Kręcił się tam codziennie więc wiedział co mówił.
Wielu twierdzi że już w kwietniu trwały prace maskujące.
Jesli ukryto czy odcięto część pomieszczeń czy wręcz poziom, zrobiono to starannie.
Było już wiercenie w ścianach sztolni, mówi się o pustych przestrzeniach czy oknach które były na zdjęciach przed wojennych a na powojennych ich nie ma.
Itd, przykłady można mnożyć.
Moim zdaniem Książ to jedno z najpiękniejszych i najbardziej klimatycznych miejsc w Polsce