Lista 10 niezwykłych i przełomowych zdjęć w historii świata. Najczęściej oglądane, poruszające i najważniejsze zdjęcia ludzkości. Fotografie, które zmieniły świat.
Lista 10 przełomowych zdjęć ludzkości
Każde zdjęcie niesie ze sobą jakiś przekaz. Utrwala obraz, zachowuje ulotną chwilę. Niektóre z nich wyróżniają się na tle pozostałych, niosą ze sobą tak silny przekaz, że poruszają całe społeczeństwa i wyznaczają nowe granice. Zapisują się na stałe w zbiorowej świadomości. Nie ma wśród nich żadnej reguły. Mogą być wykonane przez profesjonalnych fotografów lub amatorów. Zrobione pod wpływem chwili lub staranie zaplanowane.
W mojej liście zebrałem 10 niezwykłych i przełomowych zdjęć ludzkości, które osobiście uważam za ważne. Długo zastanawiałem się nad doborem fotografii, tak aby wyłonić 10 z licznych ważnych historycznych obrazów. Nie było to zadanie łatwe. Starałem się dobrać zdjęcia, tak żeby każde z nich przedstawiało jakiś przełomowy punkt. Każde z nich powinno także reprezentować inny motyw. Nie chciałem umieszczać np. samych zdjęć wojennych. Lista 10 przełomowych fotografii jest moim subiektywnym zestawieniem. Uszeregowana jest w kolejności chronologicznej, od najstarszego do najnowszego.
1. Widok z okna w Le Gras
Listę przełomowych zdjęć otwiera najstarsza znana ludzkości zachowana fotografia. Została wykonana w roku 1826 lub 1827, przez francuskiego wynalazcę Josepha Nicéphore’a Niépce’a. Fotografia została stworzona w dość nietypowy sposób, jak na dzisiejsze czasy. Otóż francuski wynalazca eksperymentował z różnymi formami utrwalania obrazu, który widzimy gołym okiem. Na początku próbował utrwalać obraz na papierze, ale ten był zbyt nietrwały. W końcu do wykonania widoku z okna Le Gras użył metalowej płyty pokrytej asfaltem syryjskim. Tak przygotowaną płytę wystawił na działanie światła słonecznego ze swojego okna. Asfalt utwardzał się pod wpływem światła, a z miejsc mniej naświetlonych można go było zmyć. W ten sposób Niépce uzyskał obraz ze swojego okna w swojej rodzinnej posiadłości Le Gras we Francji. Szacuje się, że płyta musiała być wystawiona na działanie światła przez kilka lub kilkanaście godzin. To co przedstawiam poniżej, to reprodukcja z płyty, która obecnie przechowywana jest w Uniwersytecie Teksańskim w Austin. Na pierwszym planie widzimy prawdopodobnie gołębnik, a tuż okob po jego lewej stronie znajduje się drzewo. W lewej części fotografii widzimy także jakieś budynek.
2. Boulevard du Temple
Metoda Niépce’a została po jego śmierci ulepszona przez jego współpracownika Louisa Jacquesa Daguerre’a. Od jego nazwiska została nazwa Dagerotypią. Proces tworzenia był już znacznie bardziej zaawansowany. Fotografia była wykonywana na miedzianej płytce pokrytej jodkiem srebra. Skróceniu uległ także czas jej naświetlania. Tej metodzie zawdzięczamy kolejne z przełomowych zdjęć, które załączam poniżej. To jeden najstarszych dagerotypów. Przedstawia francuską ulicę Boulevard du Temple w Paryżu. Fotografia została wykonana w roku 1838. Ponieważ czas naświetlania płytki był długi, zazwyczaj ruchliwa ulica na zdjęciu wygląda na opuszczoną. W tamtych czasach było to miejsce popularne i modne, chętnie wykorzystywane do spacerów. Ulica wydaje się pusta z wyjątkiem jednej słabo widocznej postaci człowieka, który prawdopodobnie zatrzymał się aby poprawić swoje buty. Stał on na tyle długo, że jego postać udało się uwiecznić na historycznym zdjęciu. Tym samym powstała pierwsza i najstarsza znana nam fotografia człowieka. Wkrótce świat oszalał na punkcie tej metody. Mówiło się nawet o dagerotypomanii. Jednak pomimo dużego zainteresowania, została ona później wyparta przez nowocześniejsze technologie.
3. Pierwszy lot samolotu
Jeżeli ktoś zapytałby mnie, jaki wynalazek XX wieku uważam za najważniejszy, zastanawiałbym się pomiędzy komputerem i samolotem. Wynalezienie samolotu zmieniło diametralnie nasz świat. Możliwości jakie dawał samolot, miały kolosalny wpływ na prowadzenie wojen. Lotnictwo wpłynęło na sposób naszego podróżowania, zmieniając perspektywę z jaką patrzymy dziś na świat. Stał się on po prostu mniejszy, szybszy, bardziej dynamiczny i lepiej osiągalny dla zwykłego człowieka. No i przede wszystkim, skonstruowanie samolotu rozpoczyna drogę w kierunku załogowych lotów kosmicznych i lądowania na Księżycu. Choć już ludzkość wcześniej miała możliwość lotu balonem i widziała pierwsze nieporadne próby Otto Lilienthala, to samodzielny lot konstrukcji cięższej od powierza był czymś innym. Oznaczał, że człowiek poprzez maszynę może go w pełni kontrolować. Możliwość lotu była ucieleśnieniem odwiecznych marzeń o wzbiciu się w powietrze. Była niczym dotąd nieosiągalny boski atrybut. Zdjęcie, które przedstawiam poniżej zostało wykonane podczas pierwszego udanego lotu braci Wright. W dniu 17 grudnia 1903 roku o godzinie 10:35. Lot odbył się na plaży Kitty Hawk, trwał 12 sekund, a w jego trakcie samolot pokonał dystans 37 m. Na zdjęciu za sterami maszyny leży Orville, asystuje mu Wilbur. Choć innych konstruktorów i prób lotów w tamtym czasie było wiele, to właśnie ten lot uznaje się za pierwszy udany. Ciekawostka, długość pierwszego lotu była mniejsza, niż dziś wynosi rozpiętość skrzydeł Jumbo Jeta. Autorem zdjęcia był fotograf amator John T. Daniels.
4. Zawieszenie flagi na Iwo Jimie
Jak bardzo zagmatwana i wielowątkowa historia może się kryć za jednym zdjęciem? Okazuje się, że na tyle wystarczająco, by stać się nawet podstawą do scenariusza filmowego. Zdjęcie sztandaru umieszczanego przez sześciu żołnierzy Piechoty Morskiej na górze Suribachi, stało się symbolem zwycięstwa, chwały i męstwa amerykańskich żołnierzy. Równocześnie klęski imperialistycznej Japonii. Fotografia została wykonana przez Joego Rosenthala 23 lutego 1945 roku, podczas walk o wyspę Iwo Jimę na Pacyfiku. Po tym, jak fotografia trafiła do Ameryki, dostrzeżono w niej ogromny potencjał. Szybko więc dostała się w tryby amerykańskiej machiny propagandowej. Wielokrotnie publikowana i rozpowszechniana w gazetach, stała się jednym z najbardziej rozpoznawalnych obrazów wojny. Tylko trzech z sześciu żołnierzy zawieszających sztandar przeżyło bitwę. Dlatego, że walki o wyspę trwały jeszcze kolejny miesiąc, a samo zawieszenie sztandaru było tylko symboliczne. Wbrew temu, że przekaz zdjęcia sugeruje zakończenie bitwy o Iwo Jimię. Sprowadzono więc tych żyjących żołnierzy do kraju, jako bohaterów. Jednak tak naprawdę chodziło o to, aby wykorzystać ich przy reklamie obligacji wojennych. Pojawiły się także zarzuty, że fotografia nie została wykonana podczas walk, ale była inscenizowana. W rzeczywistości zdjęcie przedstawiało umieszczenie drugiej flagi na szczycie Suribachi. Pierwsza flaga została zatknięta tego samego dnia rano, ale komuś nie spodobał się jej rozmiar. Wysłano więc drugą grupę żołnierzy aby podmienili flagi. Wtedy zrobiono to słynne zdjęcie. Na dodatek podczas identyfikacji osób na zdjęciu, pomylono jednego z żołnierzy. Pomimo, iż jeden z żyjących bohaterów Ira Hayes zgłosił błąd, dowództwo US Marines nie chciało go poprawić. Twierdząc, że informacje o imionach i nazwiskach bohaterów z Iwo Jimy zostały już opublikowane. Z upływem czasu zdjęcie nabrało więc dodatkowego symbolu. Symbolu propagandy, finansowych układów, wojskowej biurokracji, a nawet uprzedzeń rasowych gdyż Ira Hayes był z pochodzenia Indianinem. Całą tą zagmatwaną historię ukazuje film „Sztandar Chwały” w reżyserii Clinta Eastwooda. Zdjęcie Joe Rosenthal to jedno z przełomowych zdjęć w historii, które na stałe zapisało się w świadomości społecznej. Rosenthal otrzymał za swoje zdjęcie Nagrodę Pulitzera, choć o mały włos nie przegapił podniesienia flagi, a samo zdjęcie wykonał w ostatniej chwili, nie patrząc nawet przez wizjer.
Ponieważ zdjęcie wciąż jest chronione prawami autorskimi, nie mogę zamieścić go na blogu. Załączam link.
5. Egzekucja żołnierza Wietkongu
Wiek XX zapisze się w historii ludzkości, jako czas okrutnych wojen i niezwykłego postępu technologicznego. Przez okres różnych konfliktów zbrojnych wykonano wiele fotografii przedstawiających obrazy wojny. Bardzo trudno stwierdzić, które zdjęcie byłoby tym najbardziej symbolicznym, najważniejszym. Niewątpliwie jednym z nich jest obraz egzekucji członka Wietkongu. Fotografia została wykonana 1 stycznia 1968 roku na ulicach Sajgonu przez Eddiego Adamsa. Fotograf zrobił swoje sławne zdjęcie dosłownie w ułamku sekundy. Kiedy Eddie Adams przymierzał się do zrobienia zdjęcia eskortowanego więźnia, nie wiedział, że niemal jednocześnie z naciśnięciem spustu migawki, nastąpi naciśnięcie spustu pistoletu. Nie zdawał sobie sprawy również ze znaczenia fotografii. Śmierć, jak wiele innych, które widział na różnych wojnach. Po opublikowaniu fotografii, szybko stała się ona narzędziem wewnętrznej walki politycznej w Stanach Zjednoczonych. Była symbolem okrutnej wojny, w którą zaangażowała się Ameryka. Wojny, która pochłaniała coraz więcej istnień ludzkich. Na zdjęciu w pierwszym momencie widzimy jakiegoś żołnierza rozstrzeliwującego mężczyznę na ulicy, ubranego w koszulę w kratę. Zabójca i ofiara. Jednak na wojnie nic nie jest czarno-białe. Tym żołnierzem jest szef policji generał Nguyen Ngoc Loan. Rozstrzeliwuje on członka Wietkongu, złapanego podczas prowadzenia działań dywersyjnych w Sajgonie. Działo się to wszystko w nowy rok podczas tak zwanej ofensywy Tet. W trakcie ofensywy komuniście zerwali zawieszenie broni, jednocześnie wykorzystując okres świąteczny, jako czynnik zaskoczenia. Eddie Adams otrzymał za swoje zdjęcie Nagrodę Pulitzera.
Ponieważ zdjęcie wciąż jest chronione prawami autorskimi, nie mogę zamieścić go na blogu. Załączam link.
6. Abbey Road
Widok przechodzących Beatlesów po pasach to jedno z najczęściej powielanych i przełomowych zdjęć popkultury. Fotografia maszerujących przez ulicę artystów została wykonana 8 sierpnia 1968 roku, a następnie znalazła się na okładce albumu „Abbey Road”. Scena przechodzących Beatlesów była zaaranżowana w trakcie przerwy w nagraniach. Widzimy na niej czwórkę muzyków przechodzących po pasach ulicy Abbey Road w Londynie. Od nazwy ulicy zapożyczono również nazwę albumu. Niemalże legendarna fotografia okładki albumu, cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem. Stała się oznaką ogromnej popularności zespołu. Symbolem czasów gwiazd mass mediów oraz ich zagorzałych fanów. Na zdjęciu oprócz Beatlesów, po prawej stronie widzimy także postać człowieka stojącego na chodniku. To amerykański turysta Paul Cole, który znalazł się tam przypadkowo. W momencie wykonywania zdjęcia nie poznał muzyków. Po lewej widzimy zaparkowanego Volkswagena Garbusa. Jak ogromny wpływ miała fotografia, poprzez popularność Beatlesów, świadczy to, że wkrótce ukradziono tablice rejestracyjne tego Garbusa. A samo auto po latach zostało zlicytowane i trafiło do muzeum Volkswagena w Niemczech. Na fotografii doszukiwano się również ukrytych znaczeń, symboli i teorii spiskowych związanych z rzekomą śmiercią Paula McCartneya. Obraz przechodzących muzyków był wielokrotnie odtwarzany, a jego motyw wykorzystywany w popkulturze. Sama ulica stała się również atrakcją turystyczną i miejscem chętnie odwiedzanym przez fanów Beatlesów.
7. Blue Marble
Pierwsze zdjęcie pokazujące w całości i w pełni oświetloną kulę ziemską. Zostało wykonane 7 grudnia 1971 roku, przez załogę misji Apollo 17. Obraz Ziemi został uchwycony w odległości 29 000 km. Nazwa Blue Marble oznacza dosłownie niebieski marmur, a swoje pochodzenie zawdzięcza dziecięcej zabawce, szklanym kulkom zwanym marmurkami. Takie właśnie skojarzenia budził widok Ziemi, dla załogi Apollo. To zdjęcie, to ponadczasowy obraz samotnej niebieskiej planety pośród ogromnej, pustej, chłodnej i czarnej przestrzeni. Zdjęcie budzi zachwyt nad naszą planetą, ale jednocześnie jest w pewnym stopniu niepokojące… Oto my. Oto nasz cały świat, pośród niezmierzonej kosmicznej pustki. Tylko tu możemy żyć. Blue Marble jest zdjęciem przełomowym i zarazem symbolem ogromnego postępu. Postępu ludzkości, która zdołała zbudować urządzenie zdolne do opuszczenia naszego środowiska i spojrzenia na niego z tak ogromnego dystansu. Jednocześnie stawia pytanie, o dalszy podbój kosmosu i innych planet. Pomimo takiego osiągnięcia, wszechświat z tej perspektywy wydaje się jeszcze bardziej nieosiągalny…
8. Bliss
Prawdopodobnie najdłużej oglądane zdjęcie na świecie. Znane doskonale wszystkim użytkownikom komputerów z systemem Widnows. Bliss, zwane też Idyllą, to nieodłączna część systemu operacyjnego Microsoft Windows XP. Prawdopodobnie większość osób, w tym i ja, która patrzyła na domyślne tło pulpitu Windows XP, uznawała je za grafikę komputerową. W rzeczywistości jest to prawdziwe zdjęcie, a jak twierdzi jego autor Charles O’Reara, nie było poddawane żadnej dodatkowej cyfrowej obróbce. Fotografia została wykonana w styczniu 1996 roku w Kalifornii w Stanach Zjednoczonych. O’Reara wykonał zdjęcie przypadkowo jadąc do swojej dziewczyny. Akurat był moment kiedy właśnie przeszła burza odsłaniając zazielenione tereny. Fotograf w pewnym momencie zobaczył wzgórze pozbawione winorośli, które zazwyczaj pokrywają te tereny. Postanowił więc zatrzymać się i wykonać zdjęcie. Trawa była ekstremalnie zielona, a słońce właśnie wyszło. Niebo było niebieskie, poprzecinane delikatnie chmurami. Przy wykonywaniu zdjęcia O’Reara użył filmu Velvia, który delikatnie podsycił kolory. Po wywołaniu zdjęcia, autor umieścił je w bazie Corbis, jako fotografię udostępnioną do użycia, za odpowiednią opłatą licencyjną. Kilka lat później zostało wykorzystane przez Microsoft, jako domyślne tło do nowego systemu Windows XP. W ten oto sposób trafiło do milionów domów na całym świecie.
9. Więzień Abu Ghraib
Był 28 kwietnia 2004 roku, kiedy amerykańska stacja CBS w programie 60 Minutes II wyemitowała serię okrutnych zdjęć z Iraku. Dziennikarze weszli w posiadanie fotografii w wyniku przecieku z wojskowego dochodzenia. Zdjęcia, które zostały zrobione w 2003 roku, przedstawiały tortury zadawane przez amerykańskich strażników Żandarmerii Wojskowej w więzieniu Abu Ghraib w Iraku. Prezentowały głównie nagich irackich więźniów, czasem ułożonych w stosy, z głowami zakrytymi workami lub straszonych psami. Często na zdjęciach towarzyszyli im wyraźnie zadowoleni Amerykanie. Szczególnie symboliczny był obraz Irakijczyka stojącego na kartonie z głową zakrytą szpiczastym kapturem. Wiezień miał rozłożone ręce, a do dłoni przypięte kable. Strażnicy powiedzieli mu, że jeżeli spadnie z pudła, zostanie porażony prądem. Fotografie szybko obiegły cały świat, były publikowane przez główne dzienniki telewizyjne, trafi na pierwsze strony gazet. Wstrząsnęły one opinią publiczną, zachwiały w posadach administrację Georga W. Busha. Oczywiście nie był to pierwszy przypadek w historii, znęcania się nad więźniami przez strażników. Zdjęcia Abu Ghraib zbiegły się akurat z eksplozją popularności kompaktowych aparatów cyfrowych. W 2003 roku ich sprzedaż po raz pierwszy była większa od sprzedaży aparatów analogowych. Od tego czasu każdy mógł szybo wykonać zdjęcia i opublikować je całemu światu, na przykład poprzez Internet. Wykasowane zdjęcia można było też odzyskać z pamięci aparatu. Dziś jest to dla nas sytuacja oczywista. Dla strażników zdjęcia były niczym trofea wojenne. Nie wiedzieli jednak, że ujrzą one światło dzienne i tym samym przyczynią się do ich osądzenia oraz skazania. Zakapturzony więzień to Ali Shallal al-Qaisi. Jego zdjęcie stało się symbolem okrucieństwa współczesnej wojny i łamania praw człowieka. Fotografia była na tyle silnym obrazem, że jej motyw zaczął pojawiać się w filmie i sztuce. Przyczyniła się także do wydania przez Philipa Zimbardo „Efektu Lucyfera”, bestselleru i jednej z najważniejszych książek psychologii.
10. Oscarowe selfie Ellen DeGeneres
Pewnie zastanawiacie się, co w moim zestawieniu robi tak młode zdjęcie. W dodatku zdjęcie typu selfie, dla niektórych będące symbolem kiczu i bylejakości. Jednak jest w tym zdjęciu coś niezwykłego i nie chodzi tutaj o ilość nagromadzonych gwiazd Hollywood na jednym obrazie. To zdjęcie to w pewnym sensie symbol naszych czasów. Symbol rewolucji mobilnej, komunikacji poprzez media społecznościowe i szybkości wymiany informacji poprzez Internet. Zdjęcie zostało wykonane podczas gali rozdania Oscarów 2 marca 2014 roku. Powszechnie za autora zdjęcia uważa się Ellen DeGeneres, która prowadziła oscarową galę. Jednak przycisk migawki dotknął Bradley Cooper. W świetle prawa to właśnie jemu przypadają prawa autorskie do najpopularniejszego selfie w historii. A teraz liczby. Zdjęcie zostało umieszczone przez Ellen na Twitterze i w ciągu pierwszej godziny było retweetowane, czyli przesyłane dalej na Twitterze, ponad 2 mln razy. W ciągu 24 godzin liczba ta zwiększyła się do 2,8 mln. Popularność tego zdjęcia była tak duża, że doprowadziła do przeciążenia i zawieszenia giganta społecznościowego na 20 min. Obecnie selfie zostało przekazane dalej na Twitterze ponad 3,3 mln razy. A mówimy tylko o jednym serwisie społecznościowym. Niezliczona jest liczba pozostałych serwisów, portali, forów, mediów, które powielały i kopiowały zdjęcie. Do tego doszły różnego rodzaju przeróbki zwane memami. Śmiem twierdzić, że jest to najszybciej rozprzestrzeniające się zdjęcie w historii ludzkości. Choć nie ma możliwości i narzędzi by te przypuszczenia potwierdzić. Osobiście sam zobaczyłem te zdjęcie po raz pierwszy poza Twitterem. Po ceremonii pojawiły się również informacje, że oscarowe selfie z pozoru spontaniczne, było aranżowane. Specjalnie przygotowane na potrzeby promocji pewnej marki smartfonu, którym Ellen ostentacyjnie wymachiwały podczas uroczystości. Czy te selfie możemy zaliczyć do przełomowych zdjęć? Moim zdaniem tak, ale to już sami musicie ocenić.
If only Bradley’s arm was longer. Best photo ever. #oscars pic.twitter.com/C9U5NOtGap
— Ellen DeGeneres (@TheEllenShow) marzec 3, 2014
I tak oto dobrnęliśmy do końca historii 10 niezwykłych i przełomowych zdjęć. Można powiedzieć, że historia zatoczyła koło.
Od zdjęcia, którego wykonanie zajęło całą dobę, do zdjęcia, które w dobę obiegło cały świat.