Recenzja książki „Sekrety Wałbrzycha” Artur Szałkowski. Zbiór różnych wydarzeń i ciekawostek z życia Wałbrzycha i jego mieszkańców. Poznaj niezwykłe losy tego tajemniczego, ciekawego i malowniczo położonego miasta. Od historii Lisiej Sztolni, poprzez wojenne zagadki Wałbrzycha, skończywszy na czasach PRLu i współczesnych sensacjach związanych z poszukiwaniem „złotego pociągu”.
„Sekrety Wałbrzycha” Artur Szałkowski – Recenzja
„Sekrety Wałbrzycha” to zbiór krótkich opowiadań związanych z historią Wałbrzycha i okolicy. W zasadzie nie ma wśród nich żadnego wspólnego mianownika, oprócz aspektu terytorialnego w postaci regionu wałbrzyskiego. Historie opowiadane w „Sekretach Wałbrzycha” wykraczają także poza sam Wałbrzych, w książce znajdziemy również kilka opowiadań związanych np. z Walimiem. Autor książki opisuje różne historie związane z Wałbrzychem, nie tylko wojenne losy tego miasta, ale i również czasy PRLu czy nawet wydarzenia współczesne. Tak więc w książce znajdziemy m.in. historię Lisiej Sztolni, powojenne losy wałbrzyskich tramwajów, wizytę Edwarda Gierka w 1974 roku, sławne poszukiwania „złotego pociągu” czy odwiedziny UFO z 2007 roku… Oczywiście nie zabrakło tu również wątków związanych z górniczą historią Wałbrzycha. Książka Artura Szałkowskiego to zbiór luźnych historii, historyjek i ciekawostek, z podkreśleniem na słowo „ciekawostek”. I jako taką należy ją traktować. Nie jest to książka historyczna, nie zagłębia się ona w historię Wałbrzycha, nie przedstawia żadnych szczegółowych wyników badań. Ot parę tu i ówdzie pozbieranych w całość ciekawych wydarzeń z życia tego miasta i jego mieszkańców. Niestety, moim największym problemem w odbiorze książki był brak źródeł zawartych tam informacji. Powyrywane z kontekstu cytaty, brak źródeł przytaczanych danych, to w niektórych przypadkach stawia pod dużym znakiem zapytania zaprezentowane tam informacje. Gdyby nie to, moja ocena mogłaby być lepsza.
Tytuł: Sekrety Wałbrzycha
Autor: Artur Szałkowski
Rok polskiego wydania: 2017
Moja ocena: ★★★☆☆