Szlakiem średniowiecznych malowideł ściennych Gór i Pogórza Kaczawskiego. Przebieg planowanego szlaku, który miałby połączyć obiekty z zachowanymi malowidłami ściennymi, romańskimi i gotyckimi. Kaczawski Szlak Średniowiecznych Malowideł Ściennych prowadzący z Jeleniej Góry, poprzez Siedlęcin i Wleń, do Jawora.
Szlak średniowiecznych malowideł
Malownicze Góry i Pogórze Kaczawskie zwane też Krainą Wygasłych Wulkanów leżą w północno-zachodniej części Sudetów. Oprócz licznie zachowanych form wulkanicznych występują tu, niemniej licznie, średniowieczne zamki i kościoły, we wnętrzach których zachowały się niejednokrotnie prawdziwe perły malarstwa romańskiego i gotyckiego. Od dłuższego czasu ich bezsprzeczna wartość historyczna rodzi pytania o konieczność otoczenia ich szczególną opieką oraz położenia specjalnego nacisku na ich popularyzację. Stąd pośród historyków sztuki i archeologów pomysł na utworzenie szlaku średniowiecznych malowideł ściennych. Planowany szlak miałby w całości biec na terenie Gór i Pogórza Kaczawskiego i w obecnym kształcie liczyć 125 km. Znalazłoby się na nim siedem kościołów, jeden kompleks klasztorny oraz jedna wieża mieszkalna. Ogółem dziewięć obiektów.
Spośród nich na szczególną uwagę zasługują malowidła zachowane w kościołach w Świerzawie i w Lubiechowej oraz cykl w Wielkiej Sali wieży mieszkalnej w Siedlęcinie nawiązujący swą tematyką do legend arturiańskich.
Kościół św. św. Jana Chrzciciela i Katarzyny Aleksandryjskiej w Świerzawie
W romańskim kościele pod wezwaniem św. św. Jana Chrzciciela i Katarzyny Aleksandryjskiej w Świerzawie, na ścianach i sklepieniu, zachowały się niezwykle cenne późnoromańskie (datowane na 2. ćwierć XIII wieku) przedstawienia związane z symboliką Drzewa Życia. Znajdziemy tu wyobrażenia zoomorficzne. Ptaki, ryby i czworonogi miejscami otoczone są wicią roślinną z motywem palmety. Na ścianach północnej, wschodniej i południowej zachowały się w postaci śladów bez warstw wykończeniowych sceny z legendy św. Katarzyny Aleksandryjskiej datowane na drugą połowę XIV wieku. Zostało tam ukazane w barwnych szczegółach jej życie, uwięzienie, męczeństwo i śmierć.
Kościół św. św. Piotra i Pawła w Lubiechowej
Z kolei w późnoromańskim kościele pod wezwaniem św. św. Piotra i Pawła w Lubiechowej, można zobaczyć jeden z najświetniejszych cyklów późnogotyckiego śląskiego malarstwa ściennego. Niemal cała dekoracja prezbiterium powstała w 2. ćwierci XV wieku, za wyjątkiem dwóch scen na ścianie północnej, w przęśle zachodnim, gdzie ukazana została walka św. Jerzego ze smokiem oraz pokłon Trzech Króli – tematy cieszące się niebywałą popularnością w późnogotyckiej sztuce śląskiej. Sklepienie prezbiterium to sceny przedstawiające Sąd Ostateczny, Chrystusa w mandorli z klęczącymi u jego stóp Marią i Janem Chrzcicielem, symbole czterech Ewangelistów oraz anioły z trąbami i narzędziami męki pańskiej. Obok malowideł w prezbiterium uwagę przyciąga ogromnych rozmiarów wizerunek św. Krzysztofa w nawie. Przedstawienie św. Jerzego i św. Krzysztofa powstały najprawdopodobniej w tym samym czasie, czyli, w odróżnieniu od pozostałych części dekoracji, w wieku XIV.
Wieża książęca w Siedlęcinie
Bezsprzecznie najcenniejsze malowidła na planowanym szlaku zachowały się w wieży mieszkalnej w Siedlęcinie koło Jeleniej Góry. Wieża, której powstanie najnowsze badania łączą z osobą Henryka I, księcia jaworskiego, jest dziś jednym z największych i najlepiej zachowanych obiektów tego typu w Europie Środkowej, z jednymi z najlepiej zachowanych w Polsce średniowiecznymi wnętrzami mieszkalnymi i najstarszymi stropami drewnianymi, datowanymi metodą dendrochronologiczną na lata 1313, 1314 i 1315. Jednak to, co stanowi o jej absolutnej wyjątkowości znajduje się na drugim piętrze, w dawnej Wielkiej Sali. Południową (i częściowo zachodnią) ścianę zdobi tu cykl malowideł ukazujących sceny z legendy o sir Lancelocie z Jeziora. Dekoracja owa powstała najprawdopodobniej w latach 1320-1330 i jest dziś jedynym na świecie, zachowanym in situ, ściennym przedstawieniem tego największego spośród rycerzy Okrągłego Stołu. Sceny przedstawiające historię Lancelota w połączeniu z wizerunkiem św. Krzysztofa oraz sceną określaną jako „Memento mori” mają wydźwięk symboliczny i moralizatorski. Św. Krzysztof, obok św. Jerzego i św. Marcina z Tours, jeden z głównych patronów rycerstwa średniowiecznego, ma przypominać o wierności Chrystusowi, tym samym wierności ideałom wyznawanym przez każdego rycerza chrześcijanina. Lancelot z kolei jest przykładem tego, który zawiódł i z powodu grzesznej miłości do żony swego suwerena wierności owej nie dochował. Postaci ukazane na malowidłach mają przestrzegać zapewne przed złym postępowaniem i jego konsekwencjami.
Pozostałe obiekty na szlaku
Pozostałe obiekty na planowanym szlaku to klasztor Bernardynów w Jaworze z XV wieku. Tu polichromie zachowały się nie tylko w kościele (sklepienne w prezbiterium i częściowo w nawie), ale także w części klasztornej. Malowidło na ścianie tęczowej ukazuje św. Bernarda głoszącego kazanie, cykl scen męki pańskiej. Przedstawione sceny rozgrywają się w autentycznym pejzażu Jawora. W Bolkowie i we Wleniu to kościoły pod wezwaniem św. Jadwigi śląskiej (w tym drugim malowidła z XV wieku zachowały się na ścianach zakrystii); w Małej Kamienicy kościół pod wezwaniem św. Barbary z cyklem malowideł przedstawiającym żywot świętej; w Pogwizdowie późnoromański kościół cmentarny pod wezwaniem Podwyższenia Krzyża Świętego, w którym zachowały się unikatowe malowidła z XIII i XIV wieku (Koronacja Marii, trzy przedstawienia Chrystusa w mandorli, Narzędzia Męki); i wreszcie w Kondratowie kościół pod wezwaniem św. Jerzego z odkrytymi w 1990 roku malowidłami ze scenami pasyjnymi datowane na wiek XIV.
Najbliższe planowane działania przewidziane na rok 2018 to wydanie folderu informacyjnego.
Więcej zdjęć z obiektów ze Świerzawy, Siedlęcina i Lubiechowej – medievalis.przewodnikwroclaw.eu
Mapa Kaczawski Szlak Średniowiecznych Malowideł Ściennych