Zabytkowa elektrownia wodna w Lubachowie, która znajduje się przy zaporze wodnej w Zagórzu Śląskim. W tym miejscu już od ponad 100 lat wytwarza się prąd dzięki sile wody zgromadzonej w potężnym sztucznym zbiorniku. Zobacz wnętrza na co dzień niedostępnej elektrowni Lubachów, wybudowanej na początku XX wieku.
Zapora wodna w Zagórzu Śląskim i Jezioro Bystrzyckie
Choć bohaterem dzisiejszego artykułu jest zabytkowa elektrownia w Lubachowie to jej istnienie nieodzownie związane jest z zaporą wodną w Zagórzu Śląskim. Zacznę więc od kilku słów na temat tej niezwykłej kamiennej konstrukcji. Zapora wodna została wybudowana na rzece Bystrzyca na początku XX wieku. Powstała jako jedna z wielu zapór wodnych budowanych w tamtych czasach w Sudetach, głównie w celu ochrony przed powodziami. Sama budowla ma 44 m wysokości i 230 m długości korony. U podstawy kamienna zapora ma 29 m grubości. W wyniku budowy zapory powstał sztuczny zbiornik wodny zwany Jeziorem Bystrzyckim. Zbiornik ma powierzchnię 51 ha i potrafi pomieścić około 8 mln m³ wody. Choć zapora i zbiornik były budowane głównie w celach przeciwpowodziowych dziś pełnią aż cztery funkcje:
- główną przeciwpowodziową,
- retencyjną – jest zbiornikiem wody pitnej dla Dzierżoniowa, Bielawy i okolic,
- rekreacyjną – jezioro przyciąga turystów, przy zbiorniku funkcjonują ośrodki wczasowe, pensjonaty, plaże, dużą atrakcję stanowi również pobliski Zamek Grodno,
- hydroenergetyczną – w odległości ok. 1 km od zapory znajduje się elektrownia wodna, która wytwarza prąd ze zmagazynowanej w zbiorniku wody i to właśnie niej poświęcony jest ten artykuł.
Elektrownia wodna Lubachów
Ostatnio miałem okazję zwiedzać niezwykłe miejsce – elektrownię wodną w Lubachowie. Miejsce niezwykłe ze względu na swoją historię i zachowane oryginalne wyposażenie. Elektrownia Lubachów powstała na początku XX wieku wraz z budową zapory wodnej na rzece Bystrzyca. Sama zapora powstała w latach 1912–1914, a budowę elektrowni ukończono w 1917 roku. Jednak w przeciwieństwie do innych tego typu obiektów budowanych w tamtym czasie w Sudetach, budynek samej elektrowni został oddalony od zapory o około 1 km, a ze zbiornikiem połączony został rurociągiem o średnicy 1,8 m. Dzięki oddaleniu budynku elektrowni uzyskano dodatkowy spadek wody między zbiornikiem a elektrownią, który zwiększa jej moc. Choć dziś zbiornik wody i zapora znajdują się w Zagórzu Śląskim, to budynek samej elektrowni jest już administracyjnie w Lubachowie.
Elektrownia wykorzystuje moc wody zgromadzonej w sztucznym zbiorniku – Jeziorze Bystrzyckim. Zainstalowano w niej trzy turbozespoły wyposażone w turbiny Francisa wyprodukowane przez firmę Voith i generatory wraz z oprzyrządowaniem firmy Siemens-Schuckert. Łącznie trzy zespoły osiągają tu moc 1,2 MW. Elektrownia Lubachów, jak sama zapora i Jezioro Bystrzyckie, nie wyróżnia się ani wielkością, ani uzyskiwaną mocą. To co odróżnia Lubachów od innych tego typu obiektów jest prawie niezmienione wyposażenie. W innych elektrowniach wymianie uległy już zabytkowe turbozespoły. Natomiast te zamontowane w Lubachowie pracują ciągle już od ponad 100 lat. Niezwykła jest również filozofia budowania tego typu obiektów w tamtych czasach. Pomimo, iż mamy do czynienia z budynkiem typowo technicznym, zadbano o jego estetykę. Sam budynek elektrowni ma ciekawą architektoniczną formę. Zadbano również o walory estetyczne wyposażenia budynku. Wśród zachowanego oprzyrządowania znajdziemy zdobione uchwyty podtrzymujące zegary, eleganckie cyferblaty, gustowne tabliczki znamionowe czy marmurowe blaty w sterowni. Widać dużą dbałość o detale, pomimo, iż na co dzień nie miały być one widoczne dla osób postronnych.
Dziś zabytkowa elektrownia Lubachów należy do spółki TAURON Ekoenergia. Na co dzień wnętrze elektrowni nie jest udostępnione dla turystów, ale posiadając zorganizowaną grupę można uzyskać zgodę na zwiedzanie elektrowni. Szczegółowe informacje znajdują się pod tym linkiem.
Poniżej zamieszczam mapę z zaznaczoną zaporą wodną i elektrownią.
fakt,cud że nie rozkradli
Jak zwiedzić elektrownię Lubachów