Podziemny kompleks zbrojeniowy Mittelbau-Dora koło miejscowości Nordhausen w Niemczech to prawdziwy olbrzym. Kompleks ulokowany został w Górach Harzu, a w jego podziemiach w czasie II wojny światowej produkowano tzw. broń odwetową. Oto niezwykła historia fabryki Mittelwerk, w której montowano rakiety V-2 i latające bomby V-1.
W zeszłym miesiącu Sztolnie Walimskie zorganizowały wyjazd do kompleksu Mittelbau-Dora, położonego w Niemczech koło miejscowości Nordhausen. Celem wyjazdu było poznanie historii podziemnej fabryki z czasów II wojny światowej. W końcu niektórzy sugerują, że kompleks Riese również miał być podziemną fabryką. Pora więc na podzielenie się zdjęciami z tej wyprawy i kilkoma spostrzeżeniami. W pierwszym artykule opiszę historię fabryki Mittelwerk GmbH i obozu koncentracyjnego KZ Mittelbau-Dora. W drugim artykule podzielę się pełną fotorelacją i informacjami na temat zwiedzania kompleksu.
Podziemna fabryka rakiet
Podziemny kompleks Mittelbau-Dora wydrążony w Górach Harzu to prawdziwa legenda podziemnego świata. To właśnie tutaj Niemcy produkowali, a w zasadzie to składali w całość, latające bomby V-1 i rakiety V-2. Decyzja o ulokowaniu produkcji zbrojeniowej koło miejscowości Nordhausen zapadła w sierpniu 1943 roku. Bezpośrednią przyczyną było zbombardowanie przez aliantów zakładów doświadczalnych w Peenemünde, które pracowały nad rozwojem broni rakietowej. W celu zapewnienia bezpieczeństwa produkcji tzw. broni odwetowej, podjęto decyzję o ulokowaniu zakładów pod ziemią w masywie góry Kohnstein. Już wcześniej w tym miejscu istniały sztolnie, które pełniły funkcję magazynów na paliwo. Wraz z decyzją o ulokowaniu produkcji, zapadła również decyzja o utworzeniu obozu pracy i przywiezieniu do niego części więźniów z obozu w Buchenwaldzie.
19 października 1943 roku spółka Mittelwerk GmbH otrzymała zlecenie na wyprodukowanie 12 tys. rakiet V-2. Już w grudniu tego samego roku zmontowano pierwszy egzemplarz. Do kwietnia 1945 roku wyprodukowano ponad 6 tys. egzemplarzy rakiet V-2. W podziemiach Mittelbau-Dora produkowano także tzw. latające bomby V-1. Ważnym elementem składowym podziemnego kompleksu była pobliska bocznica kolejowa, która umożliwiała transport części i wywóz gotowych rakiet. Sama linia montażowa zorganizowana była również w oparciu o transport kolejowy i torowiska. Do przepastnych sztolni prowadziły tory, którymi do środka dostarczano niezbędne części. Następnie na kolejowych lawetach montowano rakiety. Po wyjeździe z drugiej strony góry gotowe egzemplarze poddawane były kontroli jakości.
11 kwietnia 1945 roku na teren fabryki wkroczyła amerykańska 1. Armia. Wywiad już wcześniej wiedział o produkcji broni w tym miejscu. Alianci nie zdecydowali się jednak na przeprowadzenie nalotu bezpośrednio na obiekt, tylko na węzeł kolejowy w Nordhausen. Zapewne powód był bardzo prozaiczny. Wojna i tak była już wygrana, więc nie było sensu niszczyć cennych nowoczesnych technologii, które lada moment wpadną w amerykańskie ręce. Po zajęciu obiektu Amerykanie wywieźli do siebie części do rakiet, kompletne egzemplarze i odnalezioną dokumentację. Amerykanie wykorzystali pozyskane technologie do rozwoju swojej własnej broni rakietowej. Być może to właśnie jedna z rakiet wywiezionych z Mittelbau-Dora posłużyła rok później do wykonania pierwszego zdjęcia z kosmosu. W lipcu 1945 roku, zgodnie z podziałem stref okupacyjnych Niemiec, kompleks został przekazany Armii Czerwonej.
Wyjaśnienie pojęć
W kwestii nazewnictwa podziemnego kompleksu wydrążonego w górze Kohnstein i pobliskiego obozu koncentracyjnego należy się kilka słów wyjaśnienia. W odniesieniu do kompleksu Mittelbau-Dora pojawia się kilka różnych nazw, które są zamiennie używane. Oto co dokładnie oznaczają.
- Dora – początkowa nazwa obozu pracy w czasie kiedy był jeszcze filią obozu KZ Buchenwald, od 23 sierpnia 1943 roku do 28 października 1944 roku. Również nazwa głównego obozu.
- Mittelbau – późniejsza nazwa obozu koncentracyjnego KZ Mittelbau, który usamodzielnił się 28 października 1944 roku. Obóz składał się z niemal 40 podobozów, a jego komendantura miała siedzibę w obozie głównym Dora. Nazwa składa się z dwóch słów: „Mittel” – środek i „Bau” – budowa. Taka koncepcja nazwy pojawiła się w zakładach Junkersa i nawiązywała do przeniesienia produkcji zbrojeniowej pod ziemię w środkowych (stąd „Mittel”) Niemczech.
- Mittelwerk – nazwa zakładów zbrojeniowych Mittelwerk GmbH, które prowadziły produkcję rakiet pod ziemią. Mittelwerk GmbH był spółką będącą własnością skarbu państwa.
- KZ Mittelbau-Dora – współczesna oficjalna nazwa miejsca pamięci i obozu koncentracyjnego składająca się z dwóch historycznych nazw.
Obóz koncentracyjny
Rozbudowa i funkcjonowanie podziemnej fabryki nie byłoby możliwe bez niewolniczej pracy tysięcy więźniów. Podobnie jak obóz Gross-Rosen, również i ten składał się z licznych filii – podobozów. Szacuje się, że przez KZ Mittelbau przeszło około 60 tys. więźniów, z czego co najmniej jedna trzecia z nich nie dożyła końca wojny. W obozie głównym Dora, który znajdował się tuż przy podziemnej fabryce, przebywało 15 tys. więźniów. Wbrew pozorom, większość więźniów nie pracowała przy montażu rakiet, ale przy rozbudowie obozu. Tylko niewielka część więźniów pracowała w podziemnej fabryce. W kwietniu 1945 roku Polacy stanowili największą grupę narodowościową spośród wszystkich więźniów, łącznie w obozie głównym i podobozach przebywało około 13 tys. więźniów z Polski.
Mittelbau-Dora a Riese
Jedną z hipotez wykorzystania kompleksu Riese na Dolnym Śląsku jest prowadzenie w jego podziemiach produkcji zbrojeniowej. Jednak porównanie sowiogórskich kompleksów z kompleksem zbrojeniowym w Górach Harzu, stawia tę hipotezę pod dużym znakiem zapytania. Pamiętajmy, że porównujemy podziemia Riese do obiektu, w którym rzeczywiście była prowadzona produkcja zbrojeniowa. Otóż przede wszystkim mamy do czynienia z zupełnie różnymi gabarytami podziemi. Porównanie kompleksu Włodarz – największego z kompleksów Riese – do podziemi Dory, wygląda jak zestawienie Dawida z Goliatem. Nie mówiąc już o pozostałych mniejszych kompleksach Riese. Poniżej przygotowałem grafikę z porównaniem wszystkich podziemi Riese z podziemiami fabryki Mittelwerk. Starałem się zachować jednakową skalę dla wszystkich kompleksów, mam nadzieję, że mi się udało. Jak łatwo zauważyć w tym zestawieniu olbrzymem wcale nie jest Riese.
Pamiętajmy jednak, że fabrykę Mittelwerk ulokowano w podziemiach, które już wcześniej częściowo istniały. Wystarczyło je tylko powiększyć. Dodatkowo Niemcy planowali jeszcze dalszą rozbudowę kompleksu o kolejne podziemne hale i korytarze. Należy również podkreślić, że kompleksy w Górach Sowich i pod górą Kohnstein powstawały w zupełnie różnych warunkach geologicznych. Podziemia w Górach Sowich były drążone w bardzo twardym gnejsie, który znacząco wpłynął na spowolnienie tempa pracy. Natomiast podziemia w górze Kohnstein były drążone w bardziej miękkiej skale, w anhydrycie. Oprócz długości kompleksów, Mittelwerk posiada również o wiele większe przekroje hal i wyrobisk. Niektóre hale w kompleksie Mittelbau-Dora posiadają po kilkanaście metrów wysokości, co umożliwiało postawienie rakiety V-2 w pozycji pionowej, a u góry znajdowało się jeszcze miejsce np. na suwnicę.
Należy zwrócić uwagę na jeszcze jeden bardzo istotny element. Otóż podziemia Mittelbau-Dora w większości nie posiadały obudowy. Inaczej niż w kompleksach Riese, gdzie zaplanowano wykonanie obudowy z żelbetu, a w niektórych obiektach (kompleksy Rzeczka, Osówka i Książ) już ją częściowo wykonano. Wykonanie obudowy wiązało się z dodatkowym wysiłkiem przy drążeniu podziemi. Możemy tylko przypuszczać, że Niemcy nie zdecydowali się na dodatkową obudowę, stawiając czas drążenia podziemi ponad bezpieczeństwem przebywających w środku ludzi. Kompleksy w Górach Sowich miały jednak odmienny charakter. Wykonanie obudowy sugeruje nam, że mamy tam do czynienia z innym typem podziemi, innym przeznaczeniem. Coś, co miało być ulokowane w podziemiach Riese, musiało mieć o wiele istotniejsze znaczenie i ważniejszą funkcję, niż tylko podziemna masowa montownia rakiet i pocisków.
Więcej zdjęć ze zwiedzania obozu KZ Mittelbau-Dora i podziemnej fabryki znajduje się w tym artykule.
Mapa KZ Mittelbau-Dora (Mittelwerk)
Cześć.
Nasuwa się pytanie,skoro tak znacząca liczba Polaków pracowała w Mittelbau-Dora to dlaczego nie ma żadnych relacji? wspomnień,opisów?
Wiedza dotycząca tego co działo się na terenie Gór Sowich jest daleko większa niż ta dotycząca tego giganta.
Nie znalazłem żadnej książki traktującej wspomnieniowo o tym kompleksie osoby która miała to
nieszczęście tam pracować i szczęście by to przeżyć.
Trudno powiedzieć czemu tak jest. Prawie 13 tys. Polaków to stan na 1 kwietnia 1945 roku, dwa tygodnie później było wyzwolenie obozu, więc pewnie duża część z nich przeżyła. W samym obozie główny Dora pracowało ponad 5 tys. Polaków, więc około 1/3. Ale z tego co wiem, tylko niewielka grupa więźniów pracowała w podziemnej fabryce, większość przy rozbudowie obozów.
Mój tato właśnie tam pracowal i był również w Buchenwaldzie ale mało mówił o tej swojej tragedii.Ja teraz żałuję że o tej tragedii i jego przeżyciach nic nie napisałam. On odszedł i zabrał ta gechenne do grobu.
Witam
Na Soboniu mamy rozbudowaną infrastrukturę naziemną, na Osówce dodatkowo pojawiają się „ciężkie/zbrojone” obiekty nazwane umownie kasyno i siłownia. Jak to przedstawia się w kompleks Mittelbau-Dora? Czy posiada infrastrukturę naziemną?